JEZIORO WIGRY to kraina żeglarstwa, sportu, turystyki i spływów.

Liczne jeziora, jeziorka, rzeki, rzeczki, strumyki, ciche leśne stawy i zatoki charakterem swoim przypominają inny kraj tysiąca jezior – Finlandię, którą w zupełności mogą zastąpić wody pojezierza augustowsko – suwalskiego.

WOKÓŁ WIGIER

Krańcowe brzegi Jeziora Wigry w zatoce Zadworze na północy – i zatoce Uklejowej na południowym zachodzie w linii prostej oddalone są od siebie zaledwie o 9,5 km, podczas gdy oś jeziorna równa się 16,7 km. Długość brzegów jeziora wynosi 76 km.

Snując się w lekkiej żaglówce lub kajaku wzdłuż wybrzeży Wigier, odkrywamy cudowne ukryte przed światem pustelnie, samotne wyspy, głębokie zatoczki, tajemne leśne jeziorka i wiele innych jeszcze czarujących zakątków, które zmuszają do kontemplacji, wpatrywania się, rozmyślania, rozpamiętywania, jak innym, lepszym i bardziej głębokim staje się człowiek pod wpływem przyrody.

Ci wszyscy, co zachwycają się Wigrami z ganku schroniska, nie wiedzą, że mają przed sobą najmniej ciekawą część jeziora, a właściwie północną jego zatokę zwaną Zadworze o brzegach zaludnionych i bezleśnych.

Jedynym jej upiększeniem to niewielka sucha wyspa Mysia, zwana również Ostrowem przy klasztorze. Za wyspą, ku północy, znajduje się zatoka Magdalenowo z osadą tejże nazwy na brzegu. Od północy przylega do osady jez. Morguć. Wody z okolicznych bagnistych łąk spływają do niego rowem, odpływają zaś również rowem do jez. Postaw.

Od północnego wschodu – jez. Dowcień (trzy wyspy. 1,06 ha, 0,53 ha i 0,11 ha) połączone rzeczką Dowcianką z jez. Żubrowo i rzeką Czarną Hańczą. Na południe – jez. Postaw, przez które przepływa Czarna Hańcza. Zatokę Zadworze oddziela od północnej części Wiqier, zwanej Plosem Północnym, długi (1200 m) półwysep Klasztorny, na którym wznosi się kościół wigierski. Półwysep Klasztorny był pierwotnie wyspą, którą w wieku XVII Kameduli połączyli groblą z lądem stałym.

Do zatoki Zadworze, wpada rzeka Kamionka, zwana Percianką na odcinku między jeziorem Perty i Wigrami. 2,5 km ku południowemu zachodowi od ujścia Kamionki mijamy przystań OSiR oraz przystań schroniska PTTK w Starym Folwarku, u stóp wzgórza, zwanego Łysą Górą.

Dalej – Przystań Klubu Wodnego Hańcza, za nią mostek na odpływie połączenia jez. Leszczewek z Wigrami. Za jez. Leszczewo (na zachodzie) i półwyspem Klasztornym (na wschodzie) zaczyna się właściwe Ploso Północne, otoczone od zachodu wysokimi lecz bezleśnymi brzegami (wieś Cimochowizna – doskonałe letnisko, około 15 domów, od Suwałk 12 km), od wschodu pagórkami półwyspu Rosochaty Róg.

Z Cimochowizny prowadzi znaczony znakami szlak turystyczny do Suwałk przez uroczysko Leszczewo do gajówki w Sobolewie (4 km) skąd na lewo 1 km do mostu na Czarnej Hańczy i przez wieś Sobolewo drogą do Suwałk 7 km. Razem 12 km, pieszo 2 i pół godz. Za Cimochowizną 7 małych błotnistych wysepek zw. Cimochowskie Grondziki, zamyka wejście do głęboko wciętej zatoki Hańczańskiej, do której od zachodu wpada rzeka Czarna Hańcza. Tutaj dopiero zaczyna się stary las oraz najpiękniejsze partie jeziora.

Na północno-zachodnim wysokim i lesistym brzegu zatoki Hańczańskiej obozują harcerze i nie tylko. Wpłynąwszy do najbardziej na południe wysuniętej części zatoki Hańczańskiej należy zwrócić uwagę, że tam zaczyna się strefa ścisłego rezerwatu, który obejmuje rezerwat leśny w urocz. Wasilczyki oraz ciekawe jeziorka, tak zw. Suchary: Zachodni (1,26 ha), Wschodni (1,14 ha) oraz Dembowskich (3,59 ha).

Z zatoki Hańczańskiej płyniemy wprost na wschód. Po prawej stronie – piękny widok na najwyższe w okolicy Wigier zbocza (171 m n.p.m.) pięknie zalesione (sosna, świerk), czyli tak zw. Głęboki Las. Po 4,5 km od zatoki Hańczańskiej prawy brzeg, który stopniowo coraz bardziej skręca na południe, kończy się daleko wysuniętym w jezioro półwyspem, zwanym Wysoki Węgieł. Jezioro tworzy tu bardzo wąską lecz głęboką cieśninę (800 m) na północ od Wysokiego Węgła znajduje się największa na Wigrach głębia – 73 m.

Po drugim (wschodnim) jego brzegu wysuwa się szeroki lecz krótki półwysep Łapa. Za nim wysokopienny iglasty las. Cieśnina między półw. Wysoki Węgieł i Łapą ma 450 m szerokości. Oddziela ona Ploso Północne od Plosa Środkowego. 750 m na połudn.-wschód od zatoki Wygorzel leży Suchar Wygorzele (2 ha).

Kilkaset metrów na połudn. zachód od zatoki Wygorzele wyłania się z fal Plosa Śrokowego kępa drzew. Jest to wyspa Kamień (2,94 ha), jedna z najpiękniejszych samotni na Wigrach. Brzegi wyspy od półn.-zach. wysokie, urwiste, porośnięte lipą, brzozą, dębem, osiką, sosną, jarzębiną i leszczyną. Inne brzegi, mniej wystawione na działanie fal, nie są tak dostępne. Wewnątrz duża łąka na której znajdują się dwa spore głazy granitowe (stąd nazwa). Na wyspie Kamień znaleźć można przedstawicieli wszystkich niemal gatunków roślinności na Suwalszczyźnie.

Wigry posiadają 19 wysp o łącznej pow. 70,89 ha. Dzielą się one na:

Wyspy pierwotne stanowią więc blisko 77 proc. powierzchni wszystkich wysp na Wigrach.

Na południe od wyspy Kamień znajdowała się kiedyś wieś Czerwony Krzyż. Droga łącząca tę miejscowość z Tobołowem jest typowym obszarem leśnym (karłowata sosna, mchy, bahun itp.) z szeregiem niewielkich jeziorek (Klonek, Krusznickie, Mulaczysko i Czarne) oraz sucharów (Stanowisko, Widny, Zielony, Ślepy), rozsypanych wzdłuż południowych brzegów Wigier, między wsiami Czerwony Krzyż, Zakąty, Krusznik i Bryzgiel.

Bardzo, ciekawy krajobraz: obok sporych polodowcowych pagórków, leżą łąki i bagniska, powstałe przez wypłycenie się jeziora, pokryte charakterystyczną bagienną roślinnością. Jednakże najpiękniejsze są północne części Środkowego Plosa, a zwłaszcza zatoka Wasilczykowska, wcięta łagodnym półkolem między Wysoki Węgieł od północy i przylądek Łukaszowy Róg od zachodu. Od jeziora oddzielają ją dwie Wyspy Brzozowe porośnięte karłowatą brzozą, olchą, sosną, kruszyną, wierzbą, łozą, paprocią i trzciną.

Ploso Środkowe Wigier ma dwie duże zatoki: Białczańską i Słupiańską, przedzielone szerokim, lecz niezbyt wybitnym półwyspem Dąbek. Zatoka Białczańska brzegi ma niewysokie, pokryte bujną roślinnością. W odległości 0,5 km na póln.-zach. od prawego (zachodniego) brzegu zatoki Białczańskiej znajdują się Suchar Rzepiskowy (1,09 ha). 400 m dalej leży w tym samym kierunku największy z Sucharów Suchar Wielki (8,97 ha).

Część południowa Plosa Zachodniego jest ogromnie uwyspiona. Od wchodu, bliżej Jurkowego Rogu. znajduje się błotnista i niska wyspa Krowa (4,80 ha), oddzielona wąskim pasem wody od największej obecnie w Polsce wyspy Ostrów (40,88 ha). Jest to ogromna wyspa o powierzchni bardzo silnie sfalowanej (148 m n.p.m.).

0,5 km na zachód od Ostrowa znajduje się wyspa Ordów o powierzchni 9,05 ha i wysokości do 152m n.p.m, Jest to najwyższa wyspa na Wigrach o nadzwyczaj oryginalnym kształcie, przypominającym sierp, zwrócony ostrzem ku południowi. Wewnątrz tego sierpa – prześliczna, głęboka zatoka tworząca naturalny port, osłonięty od jeziornych wiatrów naturalnych, wałem moreny. Ze szczytu wspaniały widok na Ploso Zachodnie i Środkowe oraz zatokę Uklejową od zachodu. Wyspa Ordów. Na południowym brzegu Plosa Zachodniego, naprzeciwko Ostrowa znajduje się wieś Bryzgiel – doskonałe letnisko. W najbliższej okolicy ogromne lasy.

Od zachodu Ploso Zachodnie wydłuża się w wąską szyję, zwaną zatoką Uklei. Na brzegu północnym dzieli ją od zatoki Słupiańskiej półwysep Łysocha, przy brzegu południowym – półwysep Róg Podłużny.Południowe brzegi zatoki Uklei są wysokie, lesiste. Nagi, piaszczysty pas, wycięty na brzegu, nazywa się Binduga, która służyła jako miejsce do spuszczania pni drzewnych na jezioro. Prawy brzeg tak zw. Jasionek od półwyspu Łysocha do połowy długości pokryty jest również lasem. Na skraju niewielka rzeczka (mostek).

Historia Wigier

Jest już dzisiaj oczywiste dla wszystkich, ze nazwa jeziora pochodzi od słowa – wingrus. Oznacza ono: kręty, krzywy. Dla tych. którzy znają kształt jeziora i kapryśną linię jego brzegów, nazwa ta jest oczywista. Legenda jak zwykle mówi inaczej. Król Władysław Jagiełło wraz ze swoją drużyną polował w okolicach jeziora. Myśliwi w pogoni za zwierzyną przedostali się przez przesmyk na wyspę i spotkali tam dwu starych Litwinów. Król zainteresował się tym i postanowił odwiedzić pustelników. Zastał schludną chatę, dobrze zagospodarowane poła i oswojone zwierzęta. Bardzo rad rozmawiał więc z pustelnikami. Ponieważ w rozmowie powtarzał się cięgle wyraz wypowiadany przez króla wiraj co podobno znaczy mężowie. Drużyna króla nazwała wyspę i otaczające jezioro „Wiry”. Nazwa ta przekształciła się w Wigry. Według dokumentów z XVI wieku łosoś, sieja i sielawa były głównie poławiane w jeziorze. Łosoś wyginął już bardzo dawno, coraz mniej jest także wspaniałej siei.

Podobno dla swego delikatnego smaku sieja od dawna była rybą poszukiwaną i bardzo cenioną. Benedykt Tykiel, który interesował się przeszłością tego regionu, takie zanotował w XIX wieku podanie: Opowiadają jeszcze starzy sposób, jakim je dostarczano na stół Stanisława Augusta: wśród połowu rozkładano ogień na brzegu jeziora i złowioną rybę, skoro z wody wyjęto, na miejscu przypiekano na ruszcie. Zabezpieczoną w ten sposób od nagłego zepsucia, wysyłano jak najśpieszniej do Warszawy… uważana była za osobliwą łakoć, szczególnie na owych słynnych obiadach czwartkowych.
W okolicy Wigier zarówno książęta litewscy, jak i polscy królowie na pewno często polowali. Jeszcze z XV wieku pozostał na wyspie dwór myśliwski (dzisiejszy klasztor), który zapewniał wygodę i odpoczynek władcom i ich drużynie.